"Niebezpieczne kłamstwa" Becca Fitzpatrick

tłumaczenie
Mariusz Gądek
tytuł oryginału
"Dangerous lies"

ISBN
9788375153576
data premiery 
11 maja 2016
liczba stron
424
kategoria
literatura młodzieżowa
wydawnictwo
Otwarte/Moondrive

Stella to nie jest moje prawdziwe imię.
Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem.
To nie jest moje prawdziwe życie.

Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam objęta programem ochrony świadków i wysłana do spokojnego miasteczka na końcu świata. Moje życie rozpadło się na milion kawałków. Nie potrafię się tu odnaleźć. Miałam rozpocząć ostatni rok liceum. Miałam być z chłopakiem, którego kocham, ale zostaliśmy rozdzieleni. Teraz w moim życiu pojawił się ktoś inny – czy mogę mu zaufać? Coraz trudniej jest mi ukrywać uczucia. Coraz trudniej jest też kłamać… Im bardziej czuję się bezpieczna, tym większe grozi mi niebezpieczeństwo.

"Niebezpieczne Kłamstwa" to moje drugie spotkanie z Becca Fitzpatrick. 
W ubiegłym roku udało mi się przeczytać "Szeptem" i szczerze książka jakoś mi "przeleciała przez palce" i na ten moment nie mogę sobie przypomnieć o czym była, kompletnie uleciała mi z głowy... 
Tym razem jest jednak inaczej :)

Zaletą "Niebezpiecznych Kłamstw" jest styl pisania autorki! Książke czyta się bardzo szybko, mi zajęła jeden dzień co uważam za śwetny wynik :) Ogromnego plusa dałabym za okładkę! - bardzo przyciąga uwagę i na pewno sięgnełabym po nią będąc w księgarnii.

Pomimo tego, że jest to z założenia młodzieżowka (a tu motywy powtarzają się prawie w co drugiej książce) to ta hostoria bardzo mnie zaskoczyła! Nie czytałam nigdy podobnej hostorii i smiało mogę powiedzieć, że jest ona bardzo świeża i niepowtarzalna. 
Może nie powala na kolana, bo nie dzieje się w niej nic spektakularnego jednak sam zamysł, postacie i trzymanie napięcia przez autorkę tworzą razem dobrą książkę.
Momentami (szczególnie na początku) bardzo irytowała mnie główna bohaterka, niby ironiczna i z charakterem, ale coś mi w niej przeszkadzało. Wraz z odkrywaniem kolejnych tajemnic Estella/Stella dawała się lubić coraz bardziej :)

Książkę śmiało mogę polecić każdemu! Jestem bardzo pozytywnie zakoczna ale też czuje spory niedosyt i chce więcej! 

Ocena końcowa 8/10





Komentarze

  1. Ja czytałam tej autorki tylko ,,Black Ice" a po serię Szeptem nigdy nie chciałam sięgać.
    Mimo wszystko ta książka mnie ciekawi, bo autorka mimo wszystko bardzo ciekawie pisze, no przynajmniej tak mi się wydaje po lekturze ,,Black Ice".
    No i śliczna okładka kusi. Także zdaje mi się, że będę chciała sięgnąć. :3
    Pozdrawiam ♥ Lost in books

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie brzmi calkiem niezle ;) lubie takie ksiazki ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie klimaty tajemnica, nowe wyzwania, taka historia na weekend:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty